Taki wniosek płynie z tekstu Józefa Grodeckiego i Włodzimierza Stempskiego z
?Drwala? 5/09.

Ich zdaniem czas obsługi technicznej to 10-20 proc. czasu zmiany roboczej. To dane wynikające z informacji uzyskanych od operatorów.

Obsługa codzienna to 40-60 minut. To głównie smarowanie najbardziej obciążonych elementów, tankowanie i uzupełnianie płynów technicznych, oczyszczanie siatki osłonowej chłodnicy i czyszczenia maszyny.

Co tydzień trzeba zrobić przegląd. To smarowanie całej maszyny.

Do tego jeszcze dochodzą naprawy. Operatorzy muszą być także zwykle mechanikami.

Te zule, które nie korzystają z przyczep niskopodwoziowych do przewozu maszyny marnują dodatkowo czas operatorów na przejazdy na powierzchnię i powroty do miejsca garażowania.

No i jeszcze oczywiście przerwy na posiłki czy siusiu.

Z badań wynika, że operator opuszcza kabinę maszyny średnio raz na godzinę pracy.

firmylesne.pl