Śmierć w Antoniowie
Dodano: 04.10.2016
Tragiczny wypadek w Antoniowie koło Ozimka (RDLP w Katowicach). 27-letni mężczyzna został porażony prądem podczas obalania drzewa. Zginął na miejscu.
Do wypadku doszło w sierpniu br. 27-latek pracował jako pilarz przy wycince drzew.
Ścinane przez ofiarę drzewo spadło na linię energetyczną. Chcąc ściągnąć zawieszone drzewo, pilarz najprawdopodobniej zaczął podcinać zawiasę. Niestety przejście łuku elektrycznego z lini na pilarkę i później na pilarza zakończyło się zgonem robotnika.
Przybyłym na miejsce ratownikom nie udało się go uratować.
Niestety, ta tragedia w Antoniowie nie została uznana za wypadek przy pracy, ponieważ mężczyzna był samozatrudniony, a więc zgodnie z prawem sam sobie był pracodawcą.
Okazuje się, że to nierzadki przypadek w opolskich i nie tylko opolskich lasach.
Takich jednoosobowych firm jest wiele. Pracują jako oczywiście podwykonawcy na zlecenie większych firm, które wygrywają przetargi na świadczenie usług dla nadleśnictw.
"W zasadzie nikt nie wie i nie kontroluje tego, jakie dana osoba ma doświadczenie i wiedzę o bezpiecznym prowadzeniu takich prac, czy jest wyposażona w odpowiedni sprzęt zabezpieczający" - wyjaśnia Tomasz Krzemienowski, zastępca okręgowego inspektora pracy w Opolu.
"Mimo, że nie zakwalifikowaliśmy tego zdarzenia jako wypadku przy pracy, to analizujemy go i będziemy rekomendować lasom państwowym i nadleśnictwom wprowadzenie takich rozwiązań, jak w niektórych dużych zakładach przemysłowych" - mówi dalej Tomasz Krzemieniowski.
"Tam podwykonawcy usług dostają ?żółte kartki? za niestosowanie się do zasad bezpiecznej pracy, a jeśli się to powtarza, to tracą możliwość kontynuowania prac i ubiegania się o kolejne zlecenia" - kwituje.
Źródło : www.ntp.pl
zdj. Mario
Komentarze (1)
Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodać komentarz.
Robert W... Dodano 13.12.2016
Dzień dobry, też w lesie miałem wypadek na samozatrudnieniu i uznano mi wypadek ponieważ w takim przypadku protokół wypadkowy sporządza pracownik ZUS-u do którego należy się zgłosić. Pozdrawiam Robert inspektor d/s Bhp
Dzień dobry, też w lesie miałem wypadek na samozatrudnieniu i uznano mi wypadek ponieważ w takim przypadku protokół wypadkowy sporządza pracownik ZUS-u do którego należy się zgłosić. Pozdrawiam Robert inspektor d/s Bhp
Dodaj odpowiedźX