Bardzo stare "pilarki"
Dodano: 22.01.2016
Jak wyglądała ewolucja pilarek?
Pierwszą pilarkę - choć nazwa może być w tym przypadku myląca - skonstruowano około roku 1870. Konieczność stworzenia takiego urządzenia zaistniała w związku z rosnącym zapotrzebowaniem na drewno. Maszyna nie była zbyt poręczna: napędzana parą konstrukcja w której brzeszczot pracował ruchem posuwisto-zwrotnym ważyła, uwaga... 1800 kg wraz z lokomobilą. Nie zmienia to jednak faktu, że coś zaczęło się dziać w tej części techniki leśnej. Zarysowała się pierwsza wizja maszyny do cięcia drewna.
Pierwszą pilarkę ręczną zaprojektowano i wyprodukowano dopiero w 1916 roku. Był to model Sector szwedzkiego pochodzenia. Maszyna służyła do cięcia drewna na odcinki i miała łukowato wygiętą prowadnicę. Tak powstał kształt znany dziś pod nazwą piły łukowej, która do pilarki ma już całkiem niedaleko. Pochodne tego modelu wyglądały mniej - więcej tak:
Później pojawiły się właściwe już pilarki łukowe, przeznaczone specjalnie do cięcia papierówki:
Z których niektóre do dziś są "na chodzie":
Później piły te rozwijały się w kierunku uniwersalności i poręczności. Takie maszyny wprowadzono na rynek w roku 1953 - jest to model 3MG z całkowicie nowym rodzajem prowadnicy jako wyposażeniem opcjonalnym:
Pilarki łukowe nie odeszły całkiem w niepamięć po pojawieniu się tego rewolucyjnego rozwiązania, ale możliwości jakie pojawiły się wraz z taką poręczną prowadnicą dały początek zupełnie nowym trendom. Maszyn z łańcuchowym układem tnącym można już było używać w ogrodach - stały się uniwersalne i lekkie.
Jednocześnie z "ewolucją" pilarek łukowych postępowały prace nad maszynami o nieco innym typie prowadnicy. Znacznie wcześniej, bo w roku 1927, firma Stihl wyprodukowała elektryczne urządzenie obsługiwane przez dwóch pracowników. Służyło głównie do cięcia drewna na kawałki już po ścince.
Później pojawiły się podobne modele spalinowe, a lata trzydzieste ubiegłego wieku przyniosły takie zbawienne elementy jak sprzęgło odśrodkowe czy smarowanie łańcucha. W 1950 roku pojawiła się 16 kilogramowa pilarka ręczna z nastawnym gaźnikiem, który uczynił urządzenie niezwykle użytecznym - moża było obracać maszynę podczas pracy! Ten oraz kolejne modele to już znane nam dobrze pilarki, których używamy do dziś.
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.