Zginął ciągnik i drewno
2.03.2008
Na Słowacji, pod Babią Górą, niedaleko Polhory jednemu z tamtejszych zuli ukradziono ciągnik rolniczy. Był wart ok. 100 tys. zł.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wjechał na lawecie do Polski.
Tego samego dnia po słowackiej stronie ścięto nielegalnie drzewa. Słowacccy leśnicy idąc za śladami zrywki dotarli na łąkę po polskiej stronie granicy, gdzie znaleźli drewno.
Łąka znajduje się na terenie Nadleśnictwa Jeleśnia. Złodzieje są poszukiwani.
Źródło: ?Trybuna Leśnika?, 2/2008