1.12.2008
?Zespół Doradczy Dyrektora Generalnego LP ds. współpracy Lasów Państwowych i przedsiębiorców leśnych na rzecz rozwoju sektora usług leśnych? (ale długa nazwa!) uznał na niedawnym spotkaniu w Białymstoku, że łączenie pakietów jest niezbędne.
To oczywiste. Większe pakiety to większe firmy (czy choćby na razie konsorcja). A większe firmy to większe pieniądze, możliwość inwestowania, rozwoju, mniej pracy na czarno.
Tymczasem Marian Pigan, dyrektor generalny LP wydał nadleśnictwom zalecenie, żeby pakietem w przetargach na usługi leśne było leśnictwo.
?Podstawową częścią zamówienia jest leśnictwo ? wszystkie prace do wykonania przez podmioty zewnętrzne w danym leśnictwie? czytamy w tym
piśmie.
I nic to, że Alina Niewiadomska, szefowa komórki zajmującej się w DGLP przetargami, uczestniczyła w niektórych poprzednich spotkaniach Zespołu.
I nic to, że Marian Pigan też spotyka się z członkami Zespołu.
I nic z tego, że Lasy zapewniają o swoim niesłabnącym poparciu na rzecz działań zmierzających do rozwoju prywatnego sektora usług leśnych.
Robią to od lat. I ciągle nic z tego.
Andrzej Klimczewski
firmylesne.pl