Forestpol baner_980x200_copy_1
wbleasing
fpkjg
Slide
Slide
Slide
Slide
Slide
stihl-jesien2024-AkuGratis-1150x600-01

Wyzysk w szwedzkich lasach

15.02.2008
Szwedzkie publiczne Radio Kronoberg podało, około tysiąca Polaków jest wyzyskiwanych przez szwedzkie firmy w lasach w Skanii, na południu Szwecji.

Sprawa dotyczy firmy Jan Karlsson Skog AB, jednej z największych zajmujących się gospodarką leśną w Szwecji. Ale nie tylko. Podobne praktyki stosują tez inne przedsiębiorstwa, m.in. państwowy koncern Sveaskog AB.

- Pracowaliśmy po 13-15 godzin na dobę - opowiadał dziennikarzom szwedzkiego radia jeden z polskich pracowników leśnych. Mówił też, że schudł 18 kg w ciągu 2,5 miesiąca pracy.

 
Placy są zatrudniani za pośrednictwem firm rekrutacyjnych. Każdy z nich musi zarejestrować własną, jednoosobową spółkę, i jako podmiot gospodarczy dostaje zlecenia.

Taki zabieg pozwala na obejście przez szwedzkich zleceniodawców wielu przepisów, m.in. o czasie pracy, minimalnym wynagrodzeniu, ubezpieczeniach socjalnych.  

Po audycjach radiowych kwestią wyzyskiwania Polaków zainteresowały się szwedzkie związki zawodowe, które zapowiedziały wytoczenie spraw sądowych nieuczciwym zleceniodawcom.

Związkowcy podkreślają, że w branży leśnej obowiązuje umowa, wykluczająca pracę w ramach jednoosobowych spółek. Niestety Polacy zatrudniani na tych zasadach nie mieli pojęcia o tych przepisach, ani o stosowaniu dumpingu płacowego wobec nich.

Źródło: TVN24