Tylko w ubiegłym roku w lasach zebrano i wywieziono 80,6 tysięcy m3 śmieci, czyli tyle, ile pomieściłoby 800 wagonów kolejowych. Utworzony w ten sposób pociąg miałby 12 kilometrów długości…
Porażający jest koszt sprzątania lasów: w 2023 roku poświęcono na ten cel 32,5 miliona złotych. Spomiędzy drzew wywożono najróżniejsze rzeczy, takie jak rybie wnętrzności, palety zepsutych jaj, elementy sprzętów AGD, samochody, a nawet sprzęty biurowe.
Do czerwca bieżącego roku z lasów posprzątano już 34,6 m3 śmieci, co kosztowało około 15 milionów złotych. Jak informują Lasy Państwowe, śmieci z roku na rok jest coraz mniej, ale mimo to koszty ich usuwania rosną.
W związku z sytuacją Lasy Państwowe apelują do odwiedzających lasy, by w geście dobrej woli spróbowali zabrać z nich znalezione śmieci. Zorganizowano ogólnopolską akcję „zabierz pięć”, w ramach której amatorzy leśnych spacerów są zachęcani do sprzątnięcia paru odpadków we własnym zakresie i wyrzucenia ich do własnego śmietnika.
Jak czytamy w komunikacie LP, śmieci w lesie nie tylko szpecą, ale są realnym zagrożeniem dla wielu zwierząt i zwiększają ryzyko wystąpienia pożarów.
Jak mówili leśnicy na łamach businessinsider.com.pl, wiele śmieci – takich jak na przykład pół tony rybich odpadów – musi być uprzątanych przez specjalistyczne firmy, co generuje znaczne koszty.
Źródło: Lasy Państwowe, businessinsider.com.pl
Fot.: Roberto Sorin