Jak informował rzecznik LP, Michał Gzowski, "W ostatnich miesiącach obserwujemy nieznaczne zwiększenie liczby przypadków nielegalnego pozyskiwania drewna z lasów publicznych [...] Złodzieje najczęściej kradną drewno na opał, zarówno nielegalnie wyrębując pojedyncze drzewa, jak i wywożąc drewno z przygotowanych stosów. Zdarzały się też kradzieże drewna na handel przez zorganizowane grupy".

Lasy Państwowe każdorazowo kierują sprawy kradzieży drewna do sądu. Kary są wyliczane na podstawie wartości skradzionego materiału. Złodziejom grozi też kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.