wbleasing
fpkjg
Slide
Slide
Slide
stihl-jesien2024-AkuGratis-1150x600-01

Nawrocki „nie godzi się na prywatyzację lasów”

Autor: Michał Procner

Karol Nawrocki poświęcił część swojej kampanii Lasom Państwowym. Fot.: Facebook (Karol Nawrocki)

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki sprzeciwia się prywatyzacji lasów… Której nikt nie chce.

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta RP wspierany przez PiS, odwiedził 30 kwietnia Maków w powiecie skierniewickim, gdzie razem z leśnikami sadził drzewa i mówił o swoich obietnicach wyborczych.

– Lasy muszą pozostać publiczne. Stąd moja deklaracja, że nigdy nie zgodzę się na sprywatyzowanie polskich Lasów Państwowych. Ale w myśl zrównoważonego rozwoju trzeba też podkreślić tą wielką pracę, którą polscy leśnicy i instytucja Lasów Państwowych już od wieku wykonuje, od 100 lat – mówił Nawrocki.

Zobowiązał się też do utrzymania narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych Polski, przez co miał między innymi na myśli „walkę z prywatyzacją lasów”. Ale to nie koniec wyborczych obietnic i zapowiedzi.

"Nie widzę, żeby planeta płonęła"

W Internecie kontrowersje wzbudziła nie tylko wypowiedź na temat mitycznej prywatyzacji lasów, której – jak wskazują Internauci – żaden polityk nie zapowiadał i nikt jej nie chce. Drugim punktem zapalnym wystąpienia Nawrockiego stał się fragment na temat zmian klimatu i ekoterroryzmu.

Podczas spotkania w Makowie kandydat na prezydenta mówił:

– Jestem przeciwnikiem […] ekoterroru, który zaburza zrównoważony rozwój polskich lasów. Polskie lasy, jako narodowe, nie należą ani do żadnej partii politycznej, ani do żadnej ideologii. Należą do Polaków, do nas wszystkich.

[…]

– Jestem zdecydowanym przeciwnikiem Zielonego Ładu. Nie widzę, żeby planeta dzisiaj płonęła. Oczywiście trzeba badać także te zjawiska, które zachodzą w odniesieniu do polityki klimatycznej, trzeba podchodzić do tego z rozwagą, ale nie możemy w myśl polityki klimatycznej i tej fobii Rafała Trzaskowskiego, że planeta płonie, niszczyć polskiej gospodarki społecznej, polskich gospodarstw rolnych.

Te parę zdań wywołało prawdziwą burzę komentarzy, szczególnie w odniesieniu do niedawnego pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym.

Czytaj: Tej wiosny rekordowo dużo pożarów lasów

Karol Nawrocki poświęcił też fragment wystąpienia na podkreślenie istotnej roli Lasów Państwowych w polskiej gospodarce. Wskazał, że gospodarka przyrodniczo-leśna odpowiada za około 2,5 proc. PKB, czyli mniej więcej tyle, ile rząd Zjednoczonej Prawicy przeznaczał na tarcze energetyczne.

Kandydat na prezydenta z ramienia PiS podkreślał także rolę leśników w służbie kraju, wskazując na zaangażowanie w środowiska patriotyczne i walkę z ustrojem komunistycznym.

Zwrócił również uwagę na „publiczne i polityczne ataki” skierowane w stronę Lasów Państwowych, zapowiadając, że stanie na straży praw leśników.

Czytaj: PiS nadużywała Funduszu Leśnego

Czytaj: Były dyrektor LP związany z PiS z zarzutami

Walka wydaje się motywem przewodnim kampanii Karola Nawrockiego. Zapowiedział już walkę z prywatyzacją, ekoterroryzmem, a na jego stronie internetowej czytamy:

„[…] najważniejsza bitwa, którą przyszło mi do tej pory stoczyć to nierówna walka z wspieranym przez wszystkie zasoby obecnego rządu kandydatem Platformy Obywatelskiej, jej wiceprzewodniczącym i zastępcą Donalda Tuska”.

Zapisz się do Newslettera

Najnowsze artykuły

MAPA WYPADKÓW W LESIE

mapa z buttonem