Olsztyn bez aneksów
Dodano: 04.07.2022
Nadleśnictwa aneksują umowy z zulami w związku z gwałtownym wzrostem cen... Ale nie w RDLP w Olsztynie.
Jak pisali przedsiębiorcy leśni wykonujący usługi na terenie RDLP w Olsztynie do redakcji GAZETY LEŚNEJ, ich nadleśnictwa nie podchodziły do aneksów zgodnie z wytycznymi przyjętymi w reszcie kraju.
"Redakcja GAZETY LEŚNEJ otrzymała informację o tym, że w olsztyńskiej dyrekcji zakłady usług leśnych mają ogromne problemy z aneksowaniem umów na usługi leśne. Kilku przedsiębiorców leśnych, którzy chcieli pozostać anonimowi, opowiedziało nam o utrudnianiu procedury aneksowania, żądaniu szczegółowych informacji, wyliczeń i dokumentów" - czytamy w artykule na łamach lipcowego numeru GAZETY LEŚNEJ.
"Niektóre nadleśnictwa także, według ich relacji, przedstawiały skrajnie niekorzystne warunki aneksowania.
W odpowiedzi na wniosek o zmianę umowy o zwiększenie stawek wynagrodzenia jeden z przedsiębiorców z dyrekcji olsztyńskiej otrzymał pismo, w którym stwierdzono, że „nie zasługuje ono na uwzględnienie”. Powołano się na Prawo zamówień publicznych, które ma zabraniać „istotnych zmian zawartej umowy”.
Wykonawca poza tym, jak można przeczytać w piśmie, otrzymuje regularne płatności i dlatego zmiany cen paliw nie wpływają bezpośrednio na jego sytuację ekonomiczną".
Jak dowiedziała się w maju tego roku redakcja GAZETY LEŚNEJ od przedstawicieli RDLP w Olsztynie, nadleśnictwa na jej terenie nie podpisały żadnego aneksu. Powodem miał być brak wniosków ze strony większości zuli i przedłużające się procedury w przypadku pozostałych.
To jedynie fragment artykułu, który ukazał się w lipcowym numerze GAZETY LEŚNEJ. Zapraszamy do prenumerowania największego czasopisma branżowego w kraju!
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.