proml ponsse
Informacje

Co dwóch drwali to nie jeden

Dodano: 07.09.2022

W najnowszym reportażu GAZETY LEŚNEJ poznajemy drwali pracujących na terenie Nadleśnictwa Krzeszowice.

 

"Kazimierz Uroda działalność prowadzi w Brodłach koło Alwerni (RDLP Kraków), od 16 lat zatrudnia się w różnych zulach. Obecnie jest podwykonawcą w firmie „Lasmar” Leśne Usługi Kompleksowe Marek Żółty z Węgierskiej Górki. Wraz z nim w lesie pracuje Józef Kowalski, pomocnik, pilarz od 30 lat z pobliskich Regulic" - czytamy pierwsze akapity artykułu na łamach najnowszego numeru GAZETY LEŚNEJ.

 


"– Jak już wziąłem raz pilarkę do ręki, to się zakochałem, podobało mi się to zajęcie. Mama i dziadek mówili, że to ciężki kawałek chleba, ale nie powstrzymywali mnie – wspomina Pan Kazimierz. Jego pierwszą maszyną była rosyjska Tajga i jak sam mówi była okropna – psuła się i ciężko się ją obsługiwało, ale wiele dzięki niej się nauczył. Kiedy robił kurs drwala w Katowicach, doskonale poszło mu ostrzenie łańcucha,a egzaminator przyznał, że to pewnie dzięki Tajdze. Po rosyjskiej pilarce zebrał budżet i kupił w 2000 roku Solo 651.

– Legendarna maszyna, zafascynowała mnie, kosztowała aż 1800 zł, co było wtedy sporą sumą – wspomina. Potem był Stihl MS 341, a następnie Dolmar. – A potem pewnie przez to moje gadulstwo dostałem Husqvarnę do testów – śmieje się. W użyciu miał jeszcze Makitę, Shindaiwę i Echo. Tej ostatniej marce jest wierny do dziś.

– Jest prosta, nie ma w niej elektroniki, mało pali i jest niezawodna – opisuje. Obecnie pracuje modelem Echo CS501SX, podobnie jak Pan Józef. Używają także arborystycznej pilarki Shindaiwa 280TS i mocnego Stihla MS 361, a także podkrzesywarki Echo PPT-2400" - opisuje swoje doświadczenia Kazimierz Uroda.

 

Pełną wersję tekstu możecie przeczytać w najnowszym, wrześniowym numerze GAZETY LEŚNEJ. Zapraszamy do prenumerowania największego czasopisma branżowego w kraju!

Komentarze (0)
Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodać komentarz.

Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.

© 2014 firmylesne.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i realizacja: DIFFERENCE