Brakuje 3 milionów metrów sześciennych
Dodano: 17.05.2022
Zgodnie z opinią specjalistów, europejscy przedsiębiorcy cierpią z powodu potężnego deficytu drewna.
Jak mówiła prof. Ewa Ratajczak na łamach portalu biznes.gazetaprawna, polscy przedsiębiorcy mają problem z dostępem do surowca oraz bezprecedensowym wzrostem cen. Kłopoty dotknęły już właściwie wszystkich sektorów branży, od budownicta, przez stolarkę, aż po meblarstwo.
"Niestety, mimo że drewno jest naszym dobrem narodowym, od kilku już lat nie mamy długofalowej prognozy popytu i podaży drewna ani też strategii rozwoju i gospodarowania jego zasobami. [...] Ogólnie przedsiębiorcy oceniają deficyt na ok. 3 mln m sześc. drewna, przy czym jest to deficyt i ilościowy, i strukturalny, dotyczący zwłaszcza drewna wielkowymiarowego, dającego największe możliwości zastosowań, zwłaszcza w budownictwie i meblarstwie" - mówiła prof. Ratajczak.
Niestety, na obecnej sytuacji tracą głównie niewielkie firmy zajmujące się wyrobami drewnianymi. Jednocześnie, w ocenie specjalistki, Lasy Państwowe zyskują dzięki eksportowi drewna okrągłego.
W Europie i poza jej granicami obserwowany jest mocny trend ograniczania eksportu drewna poza granice krajów. Dotychczas sprzedaż w ten sposób ukrócono w Rosji, Białorusi, Węgrzech, Chorwacji czy Rumunii, wiadomo o planach w tym kierunku w Czechach i Słowacji. Zdaniem prof. Ratajczak, takie postępowanie jest korzystne dla krajów wdrażających, które mogą w ten sposób wygenerować największą wartość dodaną surowca.
Mówiąc o drewnie w Polsce, prof. Ratajczak stara się pozostawać optymistką. "W całej tej trudnej sytuacji ważna jest stabilność - i to co najmniej kilkuletnia - zasad sprzedaży drewna od dominującego producenta oraz konsultowanie ewentualnych zmian z przedstawicielami przemysłu drzewnego. Bo dopiero wtedy można planować rozwój firm opartych na surowcu pochodzącym z lasów, które są naszą wspólną własnością. A to przecież wydawałoby się możliwe w przypadku państwowego zarządcy lasami w Polsce. Państwowy podmiot powinien uczestniczyć w działaniach chroniących krajowy rynek surowcowy, oczywiście w ramach prawa obowiązującego w Unii Europejskiej. Wymaga to ścisłej bieżącej współpracy kilku resortów odpowiedzialnych za gospodarkę, leśnictwo i środowisko, oczywiście z udziałem przedsiębiorców".
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.