TMC-1
fpkjg
Gwarancje24_1150x600 pix
Slide
Slide
Slide
Slide
Slide
stihl-jesien2024-AkuGratis-1150x600-01

Drewno jest z lasu, a pieniądze dla...

O intrygujących wynikach konkursu "Drewno jest z lasu" informują już nawet najbardziej poczytne portale internetowe.

 

Na temat konkursu "Drewno jest z lasu" i jego zwycięzcach pisaliśmy niedawno. Okazuje się, że temat jest intrygujący nie tylko dla nas - portal Onet.pl w piątek po południu opublikował obszerny artykuł dotyczący intrygujących wyników konkursu zorganizowanego przez Lasy Państwowe i tego, dokąd mogła powędrować spora suma pieniędzy.

 

Jak obliczono, łączna pula pieniędzy przeznaczonych na dotacje w konkursie wynosiła 11 milionów złotych, więc do instytucji kościelnych musiało trafić około 9 milionów 350 tysięcy złotych. To zwróciło uwagę posłów opozycji, którzy przeprowadzili interwencję poselską w Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych i sprawdzali, jakie dokumenty brano pod uwagę w procesie wyłaniania zwycięzców.

 

Jednym z laureatów jest parafia w Tolkmicku na Warmii - a to właśnie stamtąd pochodzi rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski. Nie udało się ustalić, na co parafia ma zamiar wydać pieniądze. Kolejny z czeków trafił do parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Koziegłowach pod Poznaniem, skąd pochodzi Ewa Jedlikowska, dyrektorka Ośrodka Kultury Leśnej Lasów Państwowych w Gołuchowie oraz działaczka Solidarnej Polski. W tym wypadku również nie ma informacji, jakie jest przeznaczenie pokaźnej sumy.

 

W szczególności ntrygujący jest ten fragment artykułu: "Jak ustalił Onet, konkurs "Drewno jest z lasu" został przeprowadzony w dużej tajemnicy, tak, by mało kto "z zewnątrz" się o nim dowiedział. Akcja nie została bowiem ogłoszona na głównej stronie internetowej Lasów Państwowych, tylko stronie Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych. O tej drugiej witrynie mało kto wie i co za tym idzie — niewiele osób ją odwiedza. Do konkursu swoje zgłoszenia wysyłały więc głównie instytucje, którym ktoś o takiej możliwości po prostu powiedział".

 

Pełny tekst można było przeczytać na głównej stronie Onet.pl w szczytowym czasie "klikalności" - piątek po południu.

Scroll to Top