wbleasing
fpkjg
Slide
Slide
Slide
stihl-jesien2024-AkuGratis-1150x600-01

Czechy: Soutok „dzieckiem zielonego szaleństwa”

Autor: Michał Procner

Zbieg rzek Morawy i Dyji w Czechach. Fot.: wikipedia

Mimo sprzeciwu mieszkańców i właścicieli gruntów rząd Czech obejmuje ochroną zbieg Morawy i Dyji. Posłowie ANO protestują.

Ustawę o Obszarze Chronionego Krajobrazu Soutok czeski rząd zatwierdził w styczniu 2025 roku, z planowanym wdrożeniem w lipcu tego samego roku. Chodzi o objęcie ochroną obszaru przy zbiegu rzek Morawy i Dyji.

Walka na podpisy

Przeciwko zatwierdzeniu ustawy do Ministerstwa Środowiska wpłynęło 1700 sprzeciwów ze strony mieszkańców lokalnych gmin i właścicieli gruntów. Zdaniem posłów ugrupowania parlamentarnego ANO, głos społeczności został zignorowany przez resort, a większości sprzeciwów nie rozstrzygnięto. To samo ugrupowanie sprzeciwiało się też utworzeniu Parku Narodowego Křivoklátsko.

Czytaj: Park Narodowy Křivoklátsko powstanie mimo sprzeciwu?

– Uważam, że PLA Soutok jest dzieckiem zielonego szaleństwa, które nie pomaga naturze, a wręcz przeciwnie, szkodzi ludziom. Oczywiście z wyjątkiem tych, którzy skorzystają z różnych monitoringów i badań nad tym, co od dawna jest badane. Urzędnicy nie rozstrzygnęli dużej części zastrzeżeń. Zgłosiło je również pięć gmin, a przeciwko ogłoszeniu złożono już 30 pozwów. Jako rodowita mieszkanka regionu południowomorawskiego jestem zaniepokojona zaniedbaniem gmin i lokalnej ludności. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody i krajobrazu ochrona miejsc o znaczeniu europejskim musi być zapewniona przede wszystkim we współpracy z właścicielami gruntów, co nie miało miejsca – mówiła Alena Schillerová, przewodnicząca ANO.

Coś zupełnie innego mówi minister środowiska Petr Hladik. Jego zdaniem w procesie przygotowań odbyło się ponad 300 spotkań z przedstawicielami gmin, lokalnej społeczności, rolnikami, stowarzyszeniami i innymi stronami. Spośród 30 pozwów sąd zatwierdził już w 19, że sprzeciwy wobec Ministerstwa Środowiska zostały właściwie rozpatrzone i oddalone.

Tymczasem pod petycją mieszkańców przeciwko wdrażaniu ochrony w formie przewidzianej w ustawie zebrano już ponad 4000 podpisów. Przedstawiciel lokalnych protestujących František Tuček uważa, że rybaków, myśliwych i rolników nie pytano o zdanie, a konsultacje nie miały charakteru dyskusji.

Z drugiej strony, petycja popierająca utworzenie OCK Soutok ma 15 tysięcy podpisów, z czego 3000 od mieszkańców okolicy – podaje minister Hladik.

Krytycy planu ochrony zbiegu Morawy i Dyji uważają, że ustanowienie obszaru chronionego narusza prawa około 6500 właścicieli, którzy nie będą mogli swobodnie decydować o swoich gruntach. Istotne jest również to, że około 1500 właścicieli pochodzi ze Słowacji.

Alena Schillerová zapowiada, że jeśli ANO wygra w jesiennych wyborach parlamentarnych, zostanie przeprowadzony audyt przygotowań do utworzenia obszarów chronionych.

Zapisz się do Newslettera

Najnowsze artykuły

MAPA WYPADKÓW W LESIE

mapa z buttonem