Przygnieciony karpą
Dodano: 16.03.2018
30 stycznia br. doszło do tragicznego wypadku, w okolicach miejscowości Adamowo Zastawa w gminie Mielnik (RDLP w Białymstoku). Drwal zginął przygnieciony karpą, odciętą od wiatrołomu.
Jak podaje portal siemiatycze24.pl, w lesie w pobliżu Adamowa, około 500 metrów od drogi, pracowało dwóch mężczyzn, usuwali połamane drzewa.
W pewnej chwili, gdy mężczyźni odcinali karpę od jednego z przewróconych drzew, prawdopodobnie jeden z drwali wszedł lub wpadł do dołu pod wyrwanymi korzeniami. Po odcięciu pnia od karpy wróciła ona na swoje miejsce w wyrwie, korzenie wypełniły dół, w którym w tym czasie znajdował się jeden z mężczyzn, a pień opadł na ziemię.
Drugi z mężczyzn, wezwał pomoc i ręcznie odkopał zasypanego kolegę.
Na miejsce zdarzenia przyjechali strażacy z Zakładowej Straży Pożarnej z Adamowa, JRG Siemiatycze i OSP z Moszczony Królewskiej, pogotowie ratunkowe z Siemiatycz i policja.
W chwili przyjazdu pierwszego zastępu straży, człowiek który utknął pod korzeniami drzewa był już ręcznie odkopany.
Niestety, mimo starań wszystkich służb, nie udało się uratować mężczyzny. 54-letni mężczyzna zmarł w lesie, lekarz stwierdził zgon.
Zobacz inne wypadki: http://firmylesne.pl/lista/wypadki
Źródło: siemiatycze24.pl
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.