proml ponsse
Technika leśna

Pomosty dla maszyn leśnych

Dodano: 24.08.2016

Pomosty dla maszyn leśnych w Szwecji używane są od dawna. Czy sprawdzają się w praktyce?

Pierwsze pomosty produkowane przemysłowo, które były przystosowane dla samochodów przewozowych oraz maszyn leśnych pojawiły się na szwedzkich łąkach po huraganie Gudrun w 2005 roku, kiedy trzeba było stworzyć ogromne składy drewna i dowozić na nie, poprzez łąki i pola, pozyskane drewno.

 

Sam pomysł nie jest absolutnie nowy, bo np. dawno używano podobnych w szwedzkim transporcie jeziornym, przy załadunku kamienia na promy.

 

Ostatnie, łagodne jak na Szwecję zimy i coraz mniejsza ilość dni ze zmarzliną, wymuszają teraz na gospodarce leśnej (razem z coraz surowszymi przepisami ochrony środowiska) konieczność poważnego traktowania szkód na drogach i szlakach leśnych.

 

Informacje o pomostach, pojawiające się na szwedzkim forum leśnym, skupiającym operatorów harwestera lub forwardera są nie zachwalają jednak tego pomysłu.

 

Wytrzymałość to nie te obiecane przez producenta 5-10 lat, ale czasem tylko jeden sezon, w zależności od terenu czy obciążeń. Nie na każdy teren taki pomost pasuje, ułożona na kamieniach często się łamie. Przy transporcie harwestera, czy forwardera na przyczepie najczęściej brakuje miejsca na pomost. Układanie ich wymaga czasu, a tego nam najczęściej brakuje przy wywozie drewna lub jego pozyskaniu. No i koszty ? przy dłuższych odcinkach czasu są one spore.

 

Najlepszym rozwiązaniem dla szwedzkich operatorów jest zgłoszenie zniszczenia drogi do Skogsstyrelsen (Zarząd Lasów). Dostają oni wówczas pozwolenie na dalszy transport, a następnie wyrównanie drogi koparką.

 

 

 

 

 

 

Tekst: T. Ciura

Opracował: JH

zdj. sydved.se

Komentarze (0)
Zaloguj się lub zarejestruj, aby dodać komentarz.

Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.

© 2014 firmylesne.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone
Projekt i realizacja: DIFFERENCE