W ostatnich latach firma ciężko pracowała nad rozwojem gamy forwarderów, np. przez dobór odpowiednich materiałów stalowych, używanych w konstrukcji maszyn.

Teraz przyszła kolej na rozwój modelu harwestera Gremo 1050H. Plan zakładał, że pierwsza maszyna zostanie zbudowana jeszcze w zeszłym roku, ale brak odpowiednich elementów i wysoka podaż na rynku maszyn leśnych opóźniły te plany aż do teraz.

Nowy harwester Gremo nosi oznaczenie 1058 H5 i jest znacznie więcej niż tylko ulepszeniem starego modelu. Najbardziej oczywistą różnicą jest znacznie silniejszy żuraw Mesera 221H oraz silnik Stage V. Rama silnika została przeprojektowana, aby obniżyć środek ciężkości. Pomaga temu również zbiornik paliwa i część zbiornika hydraulicznego, które znajdują się w dolnej części ramy, oraz nisko zamontowany, kompaktowy silnik Cummins, o mocy 200 KM i momencie obrotowym 1150 Nm.

Maska została przycięta i pochylona do tyłu, co zapewnia lepszy widok bliżej maszyny. Nowe mocowanie żurawia i siłowników obrotu poprawiło znacząco widoczność z przodu kabiny. Kabina jest taka sama jak w modelu 1050H, ale tym razem znacząco lepiej wyciszona. Wspomniany wcześniej dźwig Mesera (o wysięgu 10 albo 11 m) z łatwością unosi głowicę SP 461 LF z drzewami. Cała maszyna ma takie same wymiary zewnętrzne jak stary model.

Głównym celem szwedzkich konstruktorów było zbudowanie wydajnej, niezawodnej i ekonomicznej maszyny pasującej do południowych lasów Szwecji i na obszarach o podobnych warunkach terenowych.

Źródło: forestry.com