Okres zimowy to bardzo intensywna eksploatacja układu elektrycznego ciągnika, głównie prądnicy, alternatora, rozrusznika i przede wszystkim akumulatora. Konserwacja trzech pierwszych elementów sprowadza się zazwyczaj do sprawdzenia stanu połączeń elektrycznych (np. oczyszczenie papierem ściernym zaśniedziałych przewodów i styków), oczyszczenia ich z zewnątrz i przemycia, np. benzyną ekstrakcyjną, oraz spryskania elektrostatycznym płynem konserwującym (na przykład elektrosolem).

W przypadku akumulatora, po jego wymontowaniu należy sprawdzić poziom elektrolitu (zazwyczaj około 1?1,5 cm powyżej płyt) i w razie konieczności uzupełnić wodą destylowaną do właściwego poziomu. Sprawdzić napięcie (bez obciążenia prawidłowa wartość dla akumulatora 12-voltowego wynosi ok. 12,72 V). Jeżeli to konieczne, akumulator należy naładować. Przed ładowaniem dobrze jest również oczyścić zaciski i klemy, np. ciepłą wodą, z osadzonego na nich tlenku ołowiu, a następnie zabezpieczyć je wazeliną techniczną lub specjalnym preparatem, który zapobiega osadzaniu się nalotu (stosowanie innych smarów stałych do tego celu przyspiesza jedynie pojawianie się na nich tlenku ołowiu).

Jeżeli przewody łączące akumulator z układem elektrycznym są zgrubiałe, należy je wymoczyć w ciepłej wodzie dla usunięcia z nich soli, a następnie wysuszyć. Na koniec oczyścić pokrywę akumulatora, co zapobiega jego samorozładowaniu.

Jeśli pojazd nie będzie przez dłuższy czas używany, warto umieścić akumulator w suchym, ciepłym i przewiewnym miejscu. W przypadku, gdy w silniku znajdują się świece żarowe, należy je również poddać kontroli ? poprzez ich wykręcenie, usunięcie zanieczyszczeń oraz sprawdzenie stanu połączeń.

cdn.

Tekst pochodzi z GAZETY LEŚNEJ