Jak podaje portal oko.press, powołując się na informacje od anonimowego leśnika, od 23 lipca wszystkie Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych mają delegować po czterech strażników leśnych, a nie jak dotychczas to było po trzech. Decyzja w tej sprawie miała zapaść wczoraj, a nawet została już rozesłana do jednostek LP.

Pierwsze posiłki Straży Leśnej z Polski przybyły do Puszczy na początku lipca. W tej sprawie pod koniec czerwca Tomaszewski wydał osobną decyzję:

?W związku z trudnościami w zabezpieczeniu ciągłości prac gospodarczych na terenie Puszczy Białowieskiej, uprzejmie proszę Panią i Panów dyrektorów o oddelegowanie po 3 strażników leśnych tygodniowo z podległych Państwu jednostek do działań w ramach grupy interwencyjnej do Nadleśnictwa Browsk, Hajnówka i Białowieża?

Najwyraźniej ta liczba okazała się nie być wystarczająca, ponieważ 18 lipca (wtorek) doszło do dziesiątej blokady maszyn leśnych pracujących na terenie Puszczy.

Kilkunastu aktywistów z "Obozu dla Puszczy", przykuło się do pracujących maszyn, domagając się przerwania ich pracy.

Najprawdopodobniej ta blokada była powodem zwiększenia przez Tomaszewskiego liczby strażników leśnych w Puszczy.

Źródło: oko.press

Fot. Obóz dla Puszczy

Opracował: JH