Do Warszawy przyjechali Romuald Roman, Józef Grodecki, Mariusz Rakowski, Robert Gruszka i Bogusława Wojciechowicz. W spotkaniu brała udział podsekretarz Katarzyna Kępka z Ministerstwa Środowiska oraz naczelnik Jerzy Kapral z Dyrekcji Generalnej LP.

Spotkanie dotyczyło także, czy też przede wszystkim sytuacji drzewiarzy, którzy oczywiście także byli obecni.

Co do sytuacji zuli, jak wiemy nieoficjalnie, LP poinformowały, że wycofały się z wprowadzenia w tym roku ?Jednolitych zasad kontraktowania usług leśnych?. Nie będzie więc obligatoryjnego odejścia od rozliczania wg katalogów pracochłonności i przejścia w całym kraju na jednostki naturalne w pozyskaniu.

Jednak do nadleśnictw w zeszły poniedziałek trafiły już wytyczne do tegorocznych przetargów na usługi leśne. Wytyczne zawierają wskazówki, by nadleśniczowie stosowali niektóre z punktów, które zawierały "jednolite zasady". Chodzi, jak wiemy nieoficjalnie, m.in. o:

• Kryteria pozacenowe min. 20%
• Warunki udziału w postępowaniu
• Koszyki w pozyskaniu
• Wielkości pakietów min. 2 leśnictwa

Na spotkaniu wicepremier Piechociński pytał LP, czy stawki jakie płacą zulom pozwalają im płacić robotnikom minimalne wynagrodzenie. Podkreślał, że jest to absolutnie konieczne.
Janusz Piechociński stoi na stanowisku, że oferty zuli, które są cenowo poniżej minimalnej pensji powinny być automatycznie odrzucane.

LP podtrzymały deklarację o 5% podwyżce. Przedsiębiorcy zwracali jednak uwagę na fakt, że rosną jak każdego roku zadania do wykonania przez zule (choćby pozyskanie), czy więc ta podwyżka w części nie zostanie skonsumowana na wzrost zadań.

Przedsiębiorcy, jak mówią nieoficjalnie, nie są już w tak złych nastrojach, jak po poprzednim spotkaniu.

W notce po spotkaniu, jaką rozesłał SPL do swoich kół i oddziałów czytamy:

?Oprócz bieżących, ważnych tematów które udało się w wielkim skrócie przedstawić, odpowiedzi które uzyskaliśmy dotyczyły raczej przyszłości, a nie teraźniejszości. Nie usłyszeliśmy nic więcej niż do tej pory wiedzieliśmy. Czyli wzrost stawek o 30% jest nie do udźwignięcia dla ALP ? nikt się jednak nie spytał, jaki wzrost stawek byłby dla nas satysfakcjonujący, proponują 5%, a w niektórych dyrekcjach więcej. Była również krótka wymiana poglądów na temat Jednolitych Zasad.

Przedsiębiorcy leśni poruszyli m.in. temat przedstawiania kosztów na usługi leśne. Podaje się wzrost kosztów, a nie podaje się wzrostu zadań gospodarczych. Patrząc na tabelki można przypuszczać, że co roku koszty usług leśnych wzrastają o paręset milionów. Jeżeli w tych samych tabelkach pokazano by ile więcej jest zadań, mogłoby się okazać, że owszem jest wzrost kosztów, ale nie przekłada się to na wzrost stawek. Przykład: na rok 2016 słyszymy o wzroście o 5% kosztów na usługi, ale nie podaje się tego, że do pozyskania drewna jest ponad 700 tys. m sześc. Czyli relatywnie wzrost stawek będzie o około 3%. Chcielibyśmy w tym wypadku nie mieć racji??.

Drzewiarze z Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego poinformowali po spotkaniu, że wspólny protest firm leśnych i drzewiarzy planowany na 16 października w Warszawie się nie odbędzie. Jako powód PIGPD podało, że zgłosiło się zbyt mało firm ze strony drzewiarzy.

Drzewiarze napisali w swojej notatce po spotkaniu m.in., że mimo ostrego sporu co do tego, czy przetargi na prace leśne są prowadzone w sposób preferujący zaniżające ceny firmy (wykorzystujące ?szarą strefę?), czy też w sposób wspierający konkurencyjność,
SPL może mówić o pewnych efektach. Dzięki swej manifestacji 2 października przedsiębiorcy leśni uzyskali zmianę stawek o 5% oraz w pewien sposób regulujące sytuację wytyczne do przetargów.

Także SPL dziś, 12 października rozesłał do swoich kół i oddziałów informację: ?W związku z przejawianą chęcią rozmów ALP z przedsiębiorcami, Komitet Organizacyjny Protestu oraz prezesi i członkowie regionów, wykazując akt dobrej woli zawieszają planowany protest w dniu 16 października br. Jednocześnie utrzymuje się Pogotowie Protestacyjne.?

Protestu 16 października w Warszawie więc nie będzie.

Na zakończenie spotkania V-ce Premier zaproponował powołanie Zespołu zajmującego się bieżącymi problemami sektora leśno-drzewnego, podkreślając jak ważnym dla gospodarki kraju jest ten sektor.