KE nie złoży wniosku o karę dla Polski za Puszczę Białowieską
Dodano: 12.02.2018
Jak podała PAP - Komisja Europejska przyjęła wyjaśnienia Polski dotyczące wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej i przynajmniej na razie nie ma zamiaru występować do Trybunału Sprawiedliwości UE o kary dla naszego kraju.
Pod koniec stycznia władze w Warszawie przekazały do KE pismo, w którym wskazały, w jaki sposób realizowane jest postanowienie unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Podkreślono w nim, że Polska wykonuje wszelkie zalecenia wynikające z postanowienia Trybunału z 20 listopada 2017 roku. Sędziowie orzekli wówczas, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego, Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.
To do KE należała ocena, czy realizacja postanowienia o natychmiastowym zaprzestaniu wycinki jest faktycznie realizowana. Z informacji przekazanych przez źródło PAP wynika, że urzędnicy w Brukseli są zadowoleni z działań polskich władz. "Nie idziemy do Trybunału (z wnioskami o kary - PAP). To dobry znak" - podkreślił urzędnik unijny. Formalnie KE nie podjęła w tej sprawie żadnej decyzji. To furtka, która ma jej pozwolić - w razie wznowienia wycinki w Puszczy - na złożenie wniosku o nałożenie kary.
Warszawa informowała wcześniej Brukselę, że powołała zespoły monitorujące stan bezpieczeństwa i obszary zagrożone w nadleśnictwach, by na bieżąco reagować, adekwatnie do stanu Puszczy. Wraz z przekazanym w styczniu pismem do KE, Polska przesłała zdjęcia i mapy, które mają być materiałem potwierdzającym zapewnienia o wstrzymaniu wycinki.
PAP
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.